Pandemia przewróciła do góry nogami życie ludzi na całym świecie. Chociaż wielu przedsiębiorców wzbogaciło się na handlu maseczkami, środkami do dezynfekcji i wyposażeniem medycznym, mnóstwo konsumentów straciło pracę oraz zapał do dalszych działań. Siłownie zostały zamknięte, firmy cateringowe chwilowo straciły zainteresowanie klientów, a aktywność na świeżym powietrzu została ograniczona. Nie każdy mógł pozwolić sobie na hantle w domu lub inwestycję w rower treningowy magnetyczny.
Czas najwyższy, by wrócić na odpowiednie tory! Skoro jest możliwość powrotu do normalności, warto nadrobić zaległości i podjąć konkretne działania pozwalające poprawić Twoją formę. Pamiętaj, że masz ogromne możliwości – wystarczy odpowiednio zaplanować trening i wybrać sprawdzone narzędzia.
Nie rzucaj się na głęboką wodę i zacznij spokojnie
Wydaje Ci się, że skoro przez okres pandemii Twój organizm zdążył zregenerować się po wielu latach treningu, możesz teraz ruszyć z ćwiczeniami na 100% możliwości? To największy błąd amatorów, którego konsekwencje mogą być opłakane. Nawet jeżeli masz potencjał, by od razu wejść na swój stały ciężar, przebiec taki sam dystans w podobnym czasie lub poprawić wyniki w innych dyscyplinach, nie rób tego. Zacznij powoli i przygotuj organizm do obciążeń. Przyzwyczaj go do wysiłku, jak wtedy, gdy wchodzisz do zimnej wody i chociaż robisz to codziennie, za każdym razem stopniowo adaptujesz się do temperatury. W tym wypadku jest tak samo.
Czy można było tego uniknąć?
W pewnym stopniu tak. Ćwiczenia w domu z wykorzystaniem takich akcesoriów jak hantle, czy rower treningowy magnetyczny pozwalają zostać do pewnego poziomu w tzw. sztosie treningowym. Domowa siłownia wyposażona w takie elementy jak obciążenie żeliwne o zróżnicowanych wielkościach (do 50 kg), gumy do treningu i jogi (komplet) oraz rower, orbitrek lub stepper, spełniałyby swoje zadanie perfekcyjnie.
Ćwiczenia w domu też są efektywne
Place do streetworkoutu są ciekawą alternatywą dla domowych treningów. Podciągnięcia na drążkach lub pompki na poręczach mogą być jednak zbyt wymagające po długiej przerwie. Warto w takich momentach postawić na trening wzmacniający w domu i cardio na zewnątrz.
Czego będziesz potrzebować?
Kettlebell to obciążenia pozwalająca na niebywale imponującą ilość ćwiczeń siłowo-funkcjonalnych. Inwestując w kilka odważników o zróżnicowanej wadze (np. 8, 10, 12, 14 i 16 kg) można otrzymać zestaw umożliwiający wykonanie ciężkiego treningu w warunkach domowych. Jest to świetny wstęp do dużo cięższych ćwiczeń na drążkach. Dla urozmaicenia warto dodać do koszyka tani zestaw gum, który udostępnia zarówno możliwość przeprowadzenia zaawansowanej rozgrzewki, ćwiczeń aktywujących, jak i sesji stretchingu. Nie chcesz wydawać pieniędzy na rower treningowy magnetyczny, orbitrek lub inne innowacyjne konstrukcje? Wystarczy skakanka, by bez wychodzenia z domu zadbać o kondycję, wydolność płuc i odpowiednią ilość aktywności.
Jak trenować na świeżym powietrzu?
Skoro można już bezpieczne wychodzić z domu, warto wykorzystać ten czas w przyjemny sposób. Żeby razem z bliskimi walczyć o lepszą sylwetkę i nie skupiać się na tym, że spalasz kalorie, wykorzystaj takie formy aktywności jak badminton. Jednak wysokiej klasy rakieta ALUMTEC 317 kosztuje niecałe 25 zł. Biorąc pod uwagę frajdę i nieograniczone możliwości, warto zainwestować w taki asortyment.
